niedziela, 10 grudnia 2017

"Ponad"

"Ponad"

Pustka
która zawładnęła myślą
i zepchnęła kruche ciało w przepaść
stała się towarzyszem

Winna samotność
siedzę w półmroku
trzymając się uparcie
wspomnienia Twojego uśmiechu

Ty która z dnia na dzień
okazała się być przeszłością
wciąż nieświadomie unosisz mnie
ponad szum szarych dni

Jesteś moją ostatnią przystanią
gdzie świeci światło


                                                       -Ewelina Duda

5 komentarzy:

  1. Znowu przenosisz mnie w świat metafizyki w którym miłość jest podstawą egzystencji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz pełen nadziei na niekończące się szczęście

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wiersz,pełny euforii , szczęścia które nigdy nas nie opuszcza.Jest jak stara przyjaciółka

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze mieć taką przystań,gdzie świeci światło i mimowolnie unosi ponad szumem szrych dni...Tylko wtedy można pozbyć się tej destrkcyjnej pustki,pchającej w przepaść.Trzeba nam się uchwycić najmniejszego wpomnienia uśmiechu,który jest dziś towarem deficytowym.Celne,lakoniczne,precyzyjne ujęcie tematu,dające tak wiele możliwości interpretacji.Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń