"W paryskiej kawiarence"
Nocą w paryskiej kawiarence
wsłuchani w L'hymne à l'àmour
siedzieliśmy wpatrzeni w siebie
jakby świt miał nie nadejść
To wtedy w mieście miłości
salę rozświetliły świece
a czas po raz pierwszy
zatrzymał się
Dziś w bieli
trzymając Cię za rękę
wspominam Paryż
w którym wszystko się zaczęło
- Ewelina Duda
Nocą w paryskiej kawiarence
wsłuchani w L'hymne à l'àmour
siedzieliśmy wpatrzeni w siebie
jakby świt miał nie nadejść
To wtedy w mieście miłości
salę rozświetliły świece
a czas po raz pierwszy
zatrzymał się
Dziś w bieli
trzymając Cię za rękę
wspominam Paryż
w którym wszystko się zaczęło
- Ewelina Duda
Twoje wiersze są jak piękne baśnie Andersena w których przedstawiasz cudowne chwile jakie przeżywa człowiek szczęśliwy,który kocha i jest kochany.
OdpowiedzUsuńSuper wiersz ,jak zawsze zachwycasz ,każdy wiersz jest inny ,piękny i zrozumiały w swym przekazie ma to coś ...co porywa do ich czytania.W życiu przeżywamy różne chwile,emocji jest wiele/dobrych i złych/. Ty pięknie potrafisz je wszystkie przelać na papier oddajesz w nich to co sami chcemy oddać ,lecz my tego nie potrafimy za to Ci dziękuję . :)
OdpowiedzUsuńAsceza,wyważone słowa,dlatego mamy możliwość uruchmenia naszej wyobraźni.Pięknie wspomnienie w dniu ślubu...Ciekawe,gdzie i jako kto,zabierzesz nas w przyszłym tyg.
OdpowiedzUsuń