„Piękne czasy”
Piękne czasy
Ulotne chwile
Nadejście wiosny
Ciężka praca
Z nadzieją u stóp
I Ty
Przystań której strata
Przyniosłaby
Jedynie nieprzespane noce
Pokazałaś miłość
Która zdołała mnie zmienić
Z węża
W sowę
Czasem czuję jedynie lęk
Gdy przyszłość puka do drzwi
Jak na nią przystało
Bez zapowiedzi
Wtedy mogę jedynie
Powrócić do łąki
Na której byliśmy jedynie my
Nic więcej
Ewelina Duda
Każdy ma taką przystań,która nas diametralnie odmieniła,i do której chętnie wracamy,kiedy przyszľość budżetu lêk.Dobra,"rozstrzelana"forma zmusza do myślenia,i faje czas na własne wspomnienia.Dbasz o czytelnika,nia narzucając mu przeľadowanych treści...Bardzo roztropnie i dojrzale.
OdpowiedzUsuńBudzi lęk
OdpowiedzUsuńLekki i przemyślany tok wiersza sprawia,że przemiana człowieka dzięki miłości staje się łatwiejsza.
OdpowiedzUsuńDobry wiersz .bardzo dojrzały,i mądry.Ukazuje wiosnę gdzie wszystko budzi się do życia,możemy porównać ją do człowieka który na nowo budzi się , powstaje odmieniony lub zaczyna zmieniać coś w swoim życiu staje się tak bo wie że ma blisko osobę która w nią wieży to daje tę moc.
OdpowiedzUsuń