niedziela, 26 listopada 2017

" Piękne czasy"

„Piękne czasy”

Piękne czasy

Ulotne chwile

Nadejście wiosny

Ciężka praca

Z nadzieją u stóp

I Ty

Przystań której strata

Przyniosłaby

Jedynie nieprzespane noce

Pokazałaś miłość

Która zdołała mnie zmienić

Z węża

W sowę

Czasem czuję jedynie lęk

Gdy przyszłość puka do drzwi

Jak na nią przystało

Bez zapowiedzi

Wtedy mogę jedynie

Powrócić do łąki

Na której byliśmy jedynie my

Nic więcej

Ewelina Duda

4 komentarze:

  1. Każdy ma taką przystań,która nas diametralnie odmieniła,i do której chętnie wracamy,kiedy przyszľość budżetu lêk.Dobra,"rozstrzelana"forma zmusza do myślenia,i faje czas na własne wspomnienia.Dbasz o czytelnika,nia narzucając mu przeľadowanych treści...Bardzo roztropnie i dojrzale.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekki i przemyślany tok wiersza sprawia,że przemiana człowieka dzięki miłości staje się łatwiejsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry wiersz .bardzo dojrzały,i mądry.Ukazuje wiosnę gdzie wszystko budzi się do życia,możemy porównać ją do człowieka który na nowo budzi się , powstaje odmieniony lub zaczyna zmieniać coś w swoim życiu staje się tak bo wie że ma blisko osobę która w nią wieży to daje tę moc.

    OdpowiedzUsuń