„Piękne czasy”
Piękne czasy
Ulotne chwile
Nadejście wiosny
Ciężka praca
Z nadzieją u stóp
I Ty
Przystań której strata
Przyniosłaby
Jedynie nieprzespane noce
Pokazałaś miłość
Która zdołała mnie zmienić
Z węża
W sowę
Czasem czuję jedynie lęk
Gdy przyszłość puka do drzwi
Jak na nią przystało
Bez zapowiedzi
Wtedy mogę jedynie
Powrócić do łąki
Na której byliśmy jedynie my
Nic więcej
Ewelina Duda