„Z oddali”
Powiedz mi
Dlaczego nie wierzysz
Nawet gdy patrzysz w oczy
Które pokochały
Pozwoliłam Ci poznać
Jednak wciąż
nie ufasz
Przez co czuję się gorzej
Niż po odrzuceniu
Boisz się zawodu
Kiedy odejdę z jedną połową
Twojego serca
Dlatego wolisz kochać
Z oddali
Nie potrafię znieść niepewności
Czy to ostatnie spotkanie?
Bez konkretnego pożegnania
Nie bądź głupi
Gdy uciekasz nocą
W stronę samotności
Z powodu wygody
Ja mogę jedynie marzyć
Że kiedyś zostaniesz
W pełni odpowiedzialny
Bez wątpliwości
-Lily Rose
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRozmarzony tym wierszem-piękny
OdpowiedzUsuńfajny wiersz który mowi o nieśmiałym uczuciu które stoji gdzies z boku i czeka na to aby się wyzwolić
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń