"Świadectwo"

"Świadectwo"

Jeśli dziś rano
upadniesz na ziemię z wykończenia
to nawet gdybym musiał opuścić błękit
pomogę Ci wstać

Ty
który tak bardzo sobą gardzisz
jesteś światłem
prowadzącym przez kolejny dzień

Ty
który czujesz się opuszczony
zostałeś otoczony opieką
przeze mnie Najwyższego

Oto Moje najpotężniejsze świadectwo
Oto Moja nieskończona miłość
do Ciebie

                                                               -Ewelina Duda

"***"

„***”

Znalazłam odwagę

w niewinności

leniwej niedzieli

Otulona zapachem

rodzinnego obiadu

po prostu staram się

tym cieszyć

Zazwyczaj

przytwierdzona do łóżka

tak mija kolejny dzień

Jednak Dziś

Bóg puka do drzwi

a Ja w końcu

mam siłę wstać

                  -Ewelina Duda 

--------------------------------------------

Życzę wszystkim wesołych świąt! <3

"Ponad"

"Ponad"

Pustka
która zawładnęła myślą
i zepchnęła kruche ciało w przepaść
stała się towarzyszem

Winna samotność
siedzę w półmroku
trzymając się uparcie
wspomnienia Twojego uśmiechu

Ty która z dnia na dzień
okazała się być przeszłością
wciąż nieświadomie unosisz mnie
ponad szum szarych dni

Jesteś moją ostatnią przystanią
gdzie świeci światło


                                                       -Ewelina Duda

"Dopóki wiśnie"

"Dopóki wiśnie"

Dopóki wiśnie
będą kwitły na wiosnę
dopóki starczy sił
bym namalował kolejny dzień
dopóki wieczność
nie zazna smaku końca
wciąż będę Cię kochał

I choć starość
zapuka do drzwi
a ciało straci równowagę
nieustannie będziesz
Tą Jedyną

Ja 
którym zginął za Ciebie
z uśmiechem na twarzy
wyryłem na dłoniach
Twoje Imię

Oto Moje świadectwo
nieskończonej miłości

                                                -Ewelina Duda

" Piękne czasy"

„Piękne czasy”

Piękne czasy

Ulotne chwile

Nadejście wiosny

Ciężka praca

Z nadzieją u stóp

I Ty

Przystań której strata

Przyniosłaby

Jedynie nieprzespane noce

Pokazałaś miłość

Która zdołała mnie zmienić

Z węża

W sowę

Czasem czuję jedynie lęk

Gdy przyszłość puka do drzwi

Jak na nią przystało

Bez zapowiedzi

Wtedy mogę jedynie

Powrócić do łąki

Na której byliśmy jedynie my

Nic więcej

Ewelina Duda

"W paryskiej kawiarence"

"W paryskiej kawiarence"

Nocą w paryskiej kawiarence
wsłuchani w L'hymne à l'àmour
siedzieliśmy wpatrzeni w siebie
jakby świt miał nie nadejść

To wtedy w mieście miłości
salę rozświetliły świece
a czas po raz pierwszy
zatrzymał się

Dziś w bieli
trzymając Cię za rękę
wspominam Paryż
w którym wszystko się zaczęło

                     - Ewelina Duda 

 

Anoreksja

Anoreksja

Mym umysłem zawładnęła 

moją dusze odebrała.

Gdy się  budzę wcześnie z rana

muszę sprawdzić czy jestem jej oddana

Czy jest ze mnie dumna?

Czy jestem czegoś warta?

Moja przyjaciółka 

skrzydłami mnie okrywa

nie pozwoli mnie zniszczyć

niszcząc mnie od środka.

Ja się jej poddałam

za bardzo zaufałam

jestem nieszczęśliwa

lecz moje ciało

już się tłuszczem nie zakrywa.

-Ewelina Duda

---------
Wkrótce pojawi się mój nowy tomik poetycki.
ZAKAZANY ŚWIAT. 

Serdecznie zapraszam do zakupu.
Cena 19, 50 zł 
Zamówienia:
www.wydawnictwo-astrum.pl
mail:astrum@astrum.wroc.pl

"To Ty"

"To Ty"

Muszę przyznać
czasem wątpię w to
że na końcu drogi
spotkam coś więcej niż czerń

W chwilach gdy
pustka rzuca na kolana
nieświadomie uciekam wzrokiem
od miłosiernego krzyża

I właśnie wtedy
to Ty podajesz dłoń
wciąż nieostatni raz
pomagasz wstać


                                     -Ewelina Duda

informacja

Przez jakiś czas wiersze będą pojawiać się w niedziele od 9:00-10:00. Zmiana ta jest winikiem braku czasu w sobote.
Dziękuję za zrozumienie.
Miłego dnia/wieczoru.

"Nierealny"

„Nierealny”

Przypominasz

zapach pola o poranku

które nie zna niczego

poza wolnością

Nierealny

zbliżasz się

by rozłożyć

moje zakurzone skrzydła

Dzięki Tobie

nauczyłam się

poznawać na nowo

świat do którego przywykłam

                                                                        -Ewelina Duda

"Letnie wspomnienie"

„Letnie wspomnienie”

Przed snem

marzę o powrocie

do drewnianego domku

w głębi sosnowego lasu

Myślę o rodzinie

która spoglądając

na taniec Białego Orła

ociera po cichu łzy

Codziennie oddaję młodość

za wolność Polskich Tatr

które dziś gdy adrenalina płynie

w biało-czerwonych żyłach

są jedynie letnim wspomnieniem

                                                        Ewelina Duda

------------------------------------------------------------------

 Wkrótce pojawi się mój nowy tomik poetycki.
ZAKAZANY ŚWIAT. 

Serdecznie zapraszam do zakupu.
Cena 19, 50 zł
Zamówienia:
www.wydawnictwo-astrum.pl
mail:astrum@astrum.wroc.pl

"Złote skrzypce"

"Złote skrzypce"

Pamiętam nocny spacer
i nieśmiały pocałunek
o północy

Otuleni jesiennym wietrzykiem
tańczyliśmy w takt
melodii złotych skrzypiec

I właśnie wtedy
po raz pierwszy dostrzegłam
w Twoich oczach Anioła

Który nawet pod koniec
uśmiechał się do mnie
łagodząc ból

                                     -Ewelina Duda

"***"

„***”

Wczoraj było Nasze

Dziś bezszelestnie wracam

do domu

przepełnionego tęsknotą

Na pozór pogodzona

wciąż trzymam przy łóżku

Twoje

już wyblakłe zdjęcie

Byłeś przystanią

której nazwa

miała zostać wyryta

na dłoni

Byłeś przystanią

która znikając w czerni

pozostawiła za sobą jedynie

tykający zegar

Nie potrafię zacząć

od nowa

                                             Ewelina Duda

Monika

"Monika"

Ukochałam Cię
zanim po raz pierwszy
wzięłaś wdech

Piękna jak anioł
wniosłaś do domu
upragnione ciepło

Mroźne noce
wypełniłaś śmiechem
przy kominku

I choć czasem wyczerpana
zamykam oczy
bez zawahania dziękuję Bogu

                                              Ewelina Duda

Deszczowe Miasto

„Deszczowe Miasto”

Splamiłam swoje Imię

a słońce wciąż

niewzruszone świeciło

Pozwoliłam wejść ciszy

by zabrała

ostatni uśmiech

Zmieszałam pasję z błotem

i nawet Bóg

nie potrafił mnie zatrzymać

Więc dziś

idę z bezsensem u boku

przez Moje

Deszczowe Miasto

                                                            Ewelina Duda

"Z pokorą"

„Z pokorą”

Z pokorą podnoszę wzrok

by dostrzec uśmiech Tego

który oddał wszystko

Dziś jeszcze niepewna

dotykam Twojej dłoni

dzięki czemu mogę rozłożyć

maleńkie skrzydła

Często przytłoczona

własnym grzechem

chowam się w Twoich

miłosiernych ramionach

                                              Ewelina Duda