sobota, 1 października 2016

"Bezbronność"/"Moja wieczność"



(Nowy wiersz)

„Bezbronność”
9 zniecierpliwionych miesięcy
Czekających na krzyk powodzenia
Potrafiący przemienić
Melancholijność jesiennych ulic
W magię rozśpiewanego zachodu

4 zlęknione miesiące
Przed wojną anemicznej armii
Z ogromem Chińskiego Muru
Krzywdzącego przepowiednią efemeryczności

Wygrać bitwę o widok cudu
Otulonego w dziecięcą bezbronność
To ożywać z popiołów zmęczenia
Codziennie od nowa

Mogę oddać za Ciebie słowo
Potężniejsze od wszystkiego
Zatracające wykutą logikę
W maleńkiej anielskości

Pomimo utrudzonych dni
Ogrzewasz zwykłością bycia
Mróz obojętnego świata
Dającego beznadziejne rady

Władcze przemijanie
Pobudza atak paniki
Skutecznie stłumione
Fenomenem pierwszego uśmiechu

                            -Lily Rose

(Stary wiersz)

„Moja wieczność”
Walczyć czy zapomnieć?
Strach przed przegapieniem szczęścia
Nie potrafi odejść
Warto czy nie warto
Pytań jest zbyt wiele
Nie idąc nie dowiem się
Czy dalej czeka mnie szczęście
Muszę zaryzykować
Muszę przezwyciężyć siebie
Zacząć żyć chwilą
Nie pozwolić by przeminęła moja wieczność
Szczęście będzie mi towarzyszyć
Dopóki czuć tętno
Bo jeśli nie zaryzykuje
Nigdy się nie dowiem
Czy tuż obok czeka mnie szczęście
Czy tylko zwykły zimna powiew

                             -Lily Rose

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lily jesteś wielka.Ten wiersz odpowiada na moje pytania.Teraz wiem,że nie ma nic piękniejszego od narodzenia się nowej małej bezbronnej istoty.Jesteś KOCHANA.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewelinko piękny wiersz.Który ukazuje że warto walczyć i dżwigać się z popiołów jak feniks,mimo że nie jesteśmy idealni zawsze jednak warto nad sobą pracować .Piękne nowe podejście do tematu .

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Twoją mądrość i odwagę.W dzisiejszym
    zakrzyczanym świecie jesteś iskierką nadziei dla tych
    którzy jeszcze mówić nie potrafią i tych co mówić się boją.
    Jesteśmy Ewelinko z Tobą i bardzo dziękujemy za każdy
    cudowny wiersz- B.B.Sz.J.

    OdpowiedzUsuń