„Niebezpieczna dawka”
Będąc uprzedzonym w przerażeniu zatracenia
Napawam się chemiczną osłodą
Pozwalającą zamieszanej głowie
Rozbić się o mur błahostek
Gwałtowność przekroczenia granic
Zmienia opóźnienie niemowlęcych lat
W szorstkość ślepych oczu obojętności
Szepcząc głuchym
uszom
Tajemnicę opustoszałego poranka
Umykam zatroskanej bliskości
Beznamiętnie oddając zaufanie
Doznaję płytkości wyuczonych ust
Zadurzonych w chłodnej chciwości
Odbierającej ostatni płomień rozsądku
Niepoczytalność wirujących emocji
Bezboleśnie doprowadza do żył
Wypuszczoną zza krat zabieganego świata
Niebezpieczną dawkę sztucznego oczarowania
Wypowiadając wojnę schematom
Błagam żałośnie o przebaczenie
Za złamanie zachwianej przysięgi
Wytrwania Pomimo Dla
- Lily Rose
Oczarowałaś mnie tym wierszem.teraz wiem dla kogo mam żyć i do czego dążyć-tylko do Niego.
OdpowiedzUsuńMamy prawo popełniać w życiu wiele błędów. Oprócz jednego: tego, który niszczy nas samych.
OdpowiedzUsuńBądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda.
Cudny wiersz ,dziękuję osobie za wprowadzenie do tematu wiersza który nie był dla mnie łatwym do zrozumienia za pierwszym razem gdy go przeczytałam ,teraz mogę powiedzieć że go rozumiem ,pięknie ujęty w słowa bogaty wewnętrznie,autorce dziękuję za nowy odważny temat ,dzięki niemu wiemy że są obok nas i takie osoby ,każdy który chce i dąży do zmiany w swoim życiu zasługuje na drugą szansę.Wiara ,Nadzieja i Miłość to motto ono prowadzi i pochodzi od Boga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń