Magiczne „My”
Zauważając rozświetloną postać
W zżółkłym świetle miasta
Zatrzymałam się w głębi zaspanego parku
Pozwalając na finezyjne spotkanie
Odmieniłeś melancholijne mrugnięcie
W nieskomplikowane „ po prostu”
Magiczne iskry
W roześmianiu otaczające nas
Pragną na zawsze
Ogarniać zachwytem
Przyznaję się do strachu
Przed stratą znaczenia ust
Składających pocałunki płatków róż
Tworząc zapomnianą młodość
Bezwstydnie moimi słowami
Pierwszy raz posiadam szanse
Na zakazane dobro
Wędrując w idealnym tonie szczytów
Ukrywam w jaskini wady
Przekazując ochronę opiekuńczej pustce
Pozbywając się
Udręczonej obawy rozdzielenia
-Lily Rose
I znowu piękny wiersz o miłości,gdzie dwoje ludzi wyznaje sobie dozgonną miłość i chęć zostania ze sobą na zawsze.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz. Świetny post ♥
OdpowiedzUsuńdovecameronpolska.blogspot.com
Wspaniale napisany wiersz o miłości ,zakochanych w sobie ludzi (w młodzieńczym wieku)gdzie wszystko jest takie ekscytujące ,bycie z sobą ,każdy dotyk spojrzenie aby nie miało końca.Każda chwila spędzona razem niema końca trwa wiecznie,wszystko staje się nowe ,dopiero odkrywane.Super!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń