sobota, 30 lipca 2016

"Stan"

„Stan”
Skradając się z tyłu głowy
Bezczelnie mieszam w postanowieniach
Oczekując w zamian
Upragnionej władzy na koncie bankowym

Obwiniając ludzi za wrak
Zamykam Siebie w ułamkach
Przepełnionych znienawidzoną pracą

Układając słowa w nieistotnym wierszyku
Przychodzę po niedowierzającą abstrakcje
Obdarzając gospodarza
Marną podróbką formułki szkolnej

Wyczekując wraz ze znudzeniem zakończenia
Otrzymuje łaskawą odpowiedź
Prowadzącą zamaskowaną twarz
Ku wschodowi zaspokojenia


W zdziwieniu upodobałam sobie
Bezinteresowną ufność białych ptaków
Konstruujących w nutach miłosierdzia
Taniec roześmianych lilii

Melodia wypełniająca po kolei kawałki
Gra w najciemniejszych zakamarkach
Rozświetlając perfekcyjnym żarem
Wybaczone blizny
Wypalonego potępieniem ciała

                       - Lily Rose


                                                                    













3 komentarze:

  1. Piękny wiersz potępiający ludzką zachłanność i ludzi,którzy nie widzą miłosierdzia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewelinko piękny i poruszający wiersz okazujący człowieka który nie dostrzega Boga Miłosiernego i Jego Miłosierdzia w innym człowieku.
    Bardzo dobry wiersz temat wprowadza nas do ŚDM do słów Ojca ŚW.Franciszka byśmy byli miłosierni ,abyśmy sami coś z siebie dawali innym niż tylko brali ...Porównuję sobie słowa czwartej zwrotki /wersu wiersza cytuję Wyczekując wraz ze znudzeniem zakończenia
    Otrzymuje łaskawą odpowiedź
    Prowadzącą zamaskowaną twarz ku wschodowi zaspokojenia.
    Pielgrzymi którzy przybyli na ŚDM do Krakowa oczekują mimo wszystko słów ukojenia ,pocieszenia słów które będą drogowskazem na dalszą drogę życia od Ojca Świętego Franciszka.
    Dziękuję ci za ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń