„Strzała Erosa”
Jednym gestem
Zatrzymujesz szybki oddech
Kierując mój wzrok na siebie
Jeśli tylko zechcesz
Oddam Ci wszystko co mam
Nawet to kim jestem
Trzymasz mocno za mą rękę
Szepcząc do ucha
Niemożliwe obietnice
Bezpieczniej jest w oddali
Bez szansy na krzywdę
Poryw nieświadomości
Powiększa twoje cienie
Ty nie widzisz mojego uśmiechu
Przeszytego strzałą Erosa
Zakrytego tajemnicą
Widocznego tylko dla honorowego gościa
Cierpiąc odbierasz ostatni krzyk
Mojego cichego tętna
Którym chcę Cię otulać
Aż po sam skraj kruchego wnętrza
-Lily Rose
Piękny wiersz.Ciekawie opisałeś nagłe,gorące uczucie do drugiej osoby.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny wiersz .Łapie za gardło ,cudownie opisałaś to co czujemy gdy tak naprawdę kochamy !!
OdpowiedzUsuńMiłość to piękny dar który otrzymaliśmy od Boga trzeba go pielęgnować i dbać o niego ,wtedy zakwitnie :)Pozdrawiam i czekam na kolejne wiersze .
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń